Podczas zajęć praktycznych nieraz jest bardzo wesoło – jak zresztą widać na zdjęciu (od lewej): Allan Preston, Tomasz Jakubowski i Anette Mattsson
Podczas zajęć praktycznych nieraz jest bardzo wesoło – jak zresztą widać na zdjęciu (od lewej): Allan Preston, Tomasz Jakubowski i Anette Mattsson

Misja: Edukacja

Data publikacji:
Kategorie:
Podziel się z innymi:
Facebook
X (Twitter)
WhatsApp
Skype
Email

Tekst i zdjęcia: Polski Związek Hodowców Koni Arabskich

Minęły już trzy lata, odkąd Polski Związek Hodowców Koni Arabskich – pod nowym kierownictwem – wpadł na pomysł pod tytułem „stawiamy na edukację i rozwój polskich hodowców koni arabskich”. Rok później odbyło się pierwsze seminarium organizowane przez PZHKA, a w kolejnym roku następne. Niedawno skończyliśmy pisać „Rozdział 3” naszej noweli o edukacji i jesteśmy ponad wszelką wątpliwość pewni, że obraliśmy przed laty właściwy kierunek. Nasze seminaria i kursy przyciągają nie tylko polskich hodowców i miłośników koni czystej krwi arabskiej, lecz także z całego (w zasadzie) świata. Brzmi ciekawie, nieprawdaż? I w rzeczy samej tak właśnie jest!

W zeszłym roku pisaliśmy, że w ostatnich latach wiele zmieniło się w świecie polskich koni arabskich, i mieliśmy rację. Po wyborze nowego Zarządu PZHKA, ponownie zaczęliśmy się rozwijać i od tamtej pory regularnie pozyskujemy nowych członków. Jednocześnie nieustannie podbijamy nowe pola aktywności – odważnie, jak bowiem głosi pewne powiedzenie: „kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana”. Status organizacji pożytku publicznego (OPP) bardzo nam w realizacji naszej misji pomaga. Jakby nie patrzeć, pod koniec 2023 r. Związek zyskał możliwość korzystania z odpisów od podatków i bezpłatny dostęp do mediów publicznych. To z kolei sprawiło, że nasza działalność edukacyjna i charytatywna okazała się przysłowiową „bułką z masłem”. Ale żarty na bok, ponieważ traktujemy zarówno naszą działalność charytatywną, jak i misję edukacyjną niezwykle poważnie. Można śmiało powiedzieć, że to nasze powołanie.

Wykładowcy i przyjaciele (od lewej): Tomasz Jakubowski, Mateusz Leniewicz-Jaworski, Tomasz Tarczyński, Marek Rzepka, Anna Stojanowska, Allan Preston, Scott Benjamin, Łukasz Goździalski i Agnieszka Dziuba
Wykładowcy i przyjaciele (od lewej): Tomasz Jakubowski, Mateusz Leniewicz-Jaworski, Tomasz Tarczyński, Marek Rzepka, Anna Stojanowska, Allan Preston, Scott Benjamin, Łukasz Goździalski i Agnieszka Dziuba

Ćwierć miliona powodów

Słowo „milion” zawsze wzbudza niemałe zainteresowanie, czyż nie? Nasza przyjaciółka i członkini, Jolanta Gębka, podsumowała latem trzy aukcje stanówek, które do tej pory z sukcesem przeprowadziliśmy podczas All-Polish Arabian Horse Championship w Tarnowie – pokazu wcześniej znanego jako Ogólnopolski Czempionat Koni Arabskich, który wskrzesiliśmy po pandemii. Każdorazowo nasze aukcje mają ten sam cel: pomoc dzieciom i młodzieży z domów dziecka i placówek opiekuńczych.

Podczas naszej pierwszej aukcji dla Przyjaznego Domu, zebranie 17.250€ zajęło nam zaledwie pół godziny. Po pokazie nasi członkowie, Rodzina Rzepków, właściciele stadniny koni Klikowa Arabians, zaprosili dzieci do swoich stajni, by pokazać im konie arabskie z bliska. W zeszłym roku, podczas drugiej aukcji, zebraliśmy 20.500€ dla Słonecznego Domu. W tym roku zebraliśmy 21.000€ dla Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej im. Janusza Korczaka. Każda z nich jest lokalną instytucją, która opiekuje się dziećmi, które najbardziej potrzebują naszej pomocy. Zamierzamy kontynuować nasze wysiłki na ten cel, bo wystarczy zsumować to, co zebraliśmy dla dzieci i młodzieży, jak to właśnie latem zrobiła Jola, a otrzymamy imponującą kwotę ćwierć miliona złotych! Całość tych środków jest przeznaczona bezpośrednio na pomoc najmłodszym pokoleniom, aby było im łatwiej w dorosłym życiu. Weźmy też pod uwagę fakt, że duża część tych środków jest przeznaczana na ich dobrą edukację.

A oto koń arabski...
A oto koń arabski…

Uczyć się? Lubimy bardzo!

Nasze pierwsze seminarium dla hodowców miało miejsce jesienią roku 2023, mniej więcej trzy miesiące po pierwszej tarnowskiej edycji All-Polish Arabian Horse Championship. Jednym z sędziów na tym pokazie była Bérengère Fayt z Faber Arabians, hodowczyni i sędzia z ogromną wiedzą o koniach arabskich. Chętnie dzieliła się swoją wiedzą, doświadczeniem i pasją z polskimi hodowcami, którzy spotkali się z nią w Stadninie Koni Arabskich Grabów nad Pilicą. To był nasz pierwszy kurs i wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, czego ludzie najbardziej pragną i potrzebują, mimo że wszyscy jesteśmy związani z tą branżą przez większość życia! Mimo to czuliśmy się jak pionierzy przemierzający prerię, mknący w nieznane, otwierając tym samym ten wspaniały, nowy rozdział w historii naszego Związku.

Kurs Sędziowski i DC połączony z Seminarium Hodowlanym, na którym wykładowcami byli Bérengère, Tomasz Tarczyński, Farhang Fazeli i Mariusz Liśkiewicz, to był wielki tryumf. Kilka osób, które brały w nim udział, sędziuje konie, inni wybrali ścieżkę członków komisji dyscyplinarnych – a my jesteśmy z nich dumni. W każdym razie, skoro udało nam się przetrzeć szlaki, czym prędzej należało „kuć żelazo, póki gorące”.

Niekiedy dyskusje były żywiołowe i angażowały wiele stron, ponieważ sędziowanie koni do łatwych zadań nie należy
Niekiedy dyskusje były żywiołowe i angażowały wiele stron, ponieważ sędziowanie koni do łatwych zadań nie należy

Kolejnym etapem był kurs ujeżdżenia wiosną 2024 r. O poprowadzenie tego kursu poprosiliśmy Agnieszkę Kolek-Kowieską, absolwentkę Stadniny Koni Janów Podlaski. To utalentowana sportswoman, która ma na swoim koncie niemało nagród i wyróżnień. Nasze zaproszenie chętnie przyjęła i przez weekend wtajemniczała grupę młodych amazonek w arkana ujeżdżenia. Niektóre z jej uczennic mogliśmy później zobaczyć na Sportowych Mistrzostwach Europy Koni Arabskich w Wiener Neustadt czy na Pucharze Narodów w Akwizgranie. Edukacja prowadzi do zwycięstwa.

Następnie odbył się kurs ECAHO DC, który poprzedzał All-Polish Arabian Horse Championship 2024. Wykładowcami byli Janet Court i Nils Ismer, a dla Związku było to pierwsze iście międzynarodowe wydarzenie szkoleniowe. Mieliśmy studentów nie tylko z Polski, ale także z Włoch, Danii, a nawet Kuwejtu i Australii! Tym razem jednak kurs był o wiele bardziej złożony i wymagający, ponieważ część praktyczna trwała dwa dni. Zgadza się: dwa dni w palącym słońcu, pracując jako uczniowie Janet i Nilsa, a także Farhanga, który dołączył do nich, aby pomóc im zapanować nad ogromną grupą „czeladników”. Mieliśmy jednakowoż ogromną satysfakcję, gdy Janet wypowiedziała dwa magiczne słowa z szerokim uśmiechem na twarzy: „Wszyscy zdali”.

Łukasz Goździalski z uczestniczkami Seminarium (od lewej): Laura Mascagna, Pamela Moell i Kathleen Ohlsson
Łukasz Goździalski z uczestniczkami Seminarium (od lewej): Laura Mascagna, Pamela Moell i Kathleen Ohlsson

Arena krajowa to za mało

Co logiczne, musieliśmy podnieść sobie poprzeczkę i zintensyfikować naszej działalności. News, że organizowaliśmy międzynarodowe kursy dla hodowców i profesjonalistów pracujących w branży koni czystej krwi, szybko przekroczył granice Polski, docierając do najdalszych zakątków świata. Widząc w tym ogromną szansę dla naszego Związku, ogłosiliśmy nasz pierwszy „Kurs Sędziowski i Seminarium Hodowlane” w Klikowa Arabians Stud. Mieliśmy 25 studentów z całej Polski, a także z Iranu i Szwecji. To były dwa bardzo intensywne dni, wypełnione tak dużą ilością wiedzy, że do nauki siadaliśmy wcześnie rano, a notatniki odkładaliśmy dopiero późnym wieczorem. Imponujący był również zestaw wykładowców i instruktorów: Scott Benjamin, Allan Preston, Kathleen Ohlsson, Antonia Bautista, Łukasz Goździalski i Tomasz Tarczyński.

Był to bez wątpienia „szalony eksperyment”, gdyż nie zdarza się zbyt często, by aż sześciu wykładowców wspólnie rozkładało czystokrewki na czynniki pierwsze. Ale formuła zażarła, a skoro zażarła, to po co ją zmieniać?! Ulepszyć, dopracowywać i powtórzyć – taką ścieżkę obraliśmy i rok później spotkaliśmy się ponownie u Rodziny Rzepków. Ponownie było sześciu wykładowców i spędziliśmy kolejny weekend, chłonąc tyle wiedzy, ile tylko się dało. Oczywiście lista ekspertów była nie mniej imponująca niż rok wcześniej: Anna Stojanowska, Scott Benjamin, Jennifer Dhombre, Allan Preston, Łukasz Goździalski i Tomasz Tarczyński. A nasi studenci – powtarzamy się niczym zdarty winyl: ponownie – byli nie tylko z Polski. Łatwo to wytłumaczyć. Polska to globalny ośrodek hodowli koni arabskich, nic więc dziwnego, że w tym roku mieliśmy studentów z Rumunii czy Szwecji, ale także z Kuwejtu i… Wenezueli!

Scott Benjamin dał kursantom niezły wycisk, przekazując wiedzę
Scott Benjamin dał kursantom niezły wycisk, przekazując wiedzę

A tegoroczny program nauczania? Podobnie jak w zeszłym roku, zaczęliśmy od spraw najbardziej elementarnych, sięgając 50 milionów lat wstecz aż do czasów Eohippusa, zamieszkującego lasy proto-konika wielkości dorodnego lisa, albo jak kto woli „pso-konia”, jak nazwał go Scott Benjamin. Omówiliśmy podstawy anatomii współczesnych koni, szczegółowo analizując kolejno wszystkie główne części ciała, niekiedy do bólu, a nasi słuchacze nie przestawali zadawać pytania. Omówiliśmy typ czystej krwi arabskiej, jak i gdzie ewoluowała ta majestatyczna rasa, najczęstsze i najpowszechniejsze wady postawy, zwyrodnienia, niektóre z najsłynniejszych arabów, które podbijały światowe areny pokazów w ciągu ostatnich kilku dekad, ale także sposób oceny i punktowania koni, na co zwracać uwagę i dlaczego, a także etykę i genetykę. Gdybyśmy powiedzieli „mieliśmy wystarczająco dużo czasu, aby odpowiedzieć na wszystkie pytania”, byłoby to wierutne kłamstwo, ponieważ nasi studenci pytań mieli aż nadto i nie wahali się zadawać je nawet podczas lunchu, kolacji czy w przerwach…

Kiedy wszyscy nasi uczniowie, w tym przyszli sędziowie (trzymamy kciuki!), opanowali już wiedzę teoretyczną, nadeszła część praktyczna. Nasi instruktorzy skrupulatnie i szczegółowo pomagali im analizować konie, które Rodzina Rzepków wyprowadziła ze swoich stajni. Każdy musiał odpowiadać na pytania wykładowców o nogi, zad, kłąb, kopyta i ruch. I choć nie były to podchwytliwe pytania, wcale nie były łatwe. Bo ktokolwiek myślał, że sędziowanie jest proste, był – bądźmy szczerzy – w srogim błędzie. Po udawanej klasie odbył się udawany czempionat, a wszystko po to, by dokładniej przemaglować studentów i sprawdzić ich wiedzę. Następnie musieli zwrócić wykładowcom swoje arkusze sędziowskie. Co więcej, egzaminy były w tym roku nie tylko pisemne, ale i ustne! Jak wspomnieliśmy na początku, do naszej misji edukacyjnej podchodzimy niezwykle poważnie. Miesiąc później możemy się pochwalić i radować, bo wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku na pokazach afiliowanych przy ECAHO będziemy mieli kolejnych nowych sędziów odbywających swoje probacje, a zatem… gratulacje!

Jaki koń jest, każdy widzi, ale czy potrafić go ocenić
Jaki koń jest, każdy widzi, ale czy potrafić go ocenić

Nie w naszym stylu spocząć na laurach

Edukacja niezmiennie pozostaje jednym z najważniejszych celów statutowych Polskiego Związku Hodowców Koni Arabskich. Dostrzegamy nienasycony głód wiedzy i widzimy, że granice państwowe czy język nie mają tu znaczenia. Ponadto mamy ogromne szczęście, że jesteśmy w samym epicentrum nauki o arabach. W końcu Polska jest jedną ze światowych stolic koni czystej krwi, a polska hodowla nie przestaje się cieszyć uznaniem i estymą. Dlatego już teraz zobowiązujemy się kontynuować naszą misję, a w roku 2026 rozpoczniemy pisanie „Rozdziału 4”. Zapraszamy wszystkich – niezależnie od tego, skąd jesteście, dołączcie do nas i razem z nami zdobywajcie nową wiedzę i umiejętności. Bo nawet najlepsze podcasty czy filmiki nie zastąpią kursu na żywo, podczas którego można swobodnie konwersować z nauczycielami, innymi hodowcami i miłośnikami arabów. Sprawa jest prosta. Pytanie „Czy warto wziąć udział w takim kursie?” nie ma sensu. Właściwym pytaniem jest „Jak można sobie taki kurs odpuścić?”

Więcej z tej samej kategorii

Informujemy, że XXVIII Zwyczajne Walne Zebranie Członków PZHKA odbędzie się w sobotę, 22 marca 2025 roku w Hotelu Sielanka na [...]

Autor: Mirosław Kołodziej Dwa lata temu władze PZHKA wpadły na pomysł: stawiamy na edukację i rozwój polskich hodowców koni arabskich. [...]

Ani się obejrzeliśmy, a październik dobiegł końca i weszliśmy z przytupem w listopad. A tymczasem warto rzucić na miniony miesiąc [...]

Cykl edukacyjny Polskiego Związku Hodowców Koni Arabskich powraca, a wraz z nim kolejna edycja „Seminarium dla hodowców koni arabskich & [...]